niedziela, 6 listopada 2011

StandArt Fakty

Postanowiłam co jakiś czas opisywać najnowsze wydarzenia ze siata rozrywki, (może dzieki temu zaczniecie komentować nasze posty)



Pierwszą rzeczą którą omówię to takzwane dziecko Biebera, w zasadzie nie obchodzi mnie to czy to jego czy nie i kiedy zrobił, widzę w tym jedyną szansę ucieczki z tego dziecięcego imidżu, który pewnie został mu narzycony, Wkońcu ma okazję dojrzeć zacząć siepwać normalne piosenki. To czy jest ojcem i z kim sypia nikogo nieobchodzi, z drugiej strony chłopak w tym wieku zalicza conajmniej jedną laskę na miesią, a wy my slicie, że on taki niewinny, bo tak delikatnie śpiewa i wygląda jak ideał, bzdura, to same pierdoły! Jemu zwisa to kto się w nim kocha. Niedoszły pasierb mojego brata w jego wieku co tydzień wyrywał inną dziewczyne, nie wierzę by ten pożal się boże chłoptać był inny. Wtym wieku hormony buzują i wszystko się może zdarzyc, chyba że on nadal jest prawiczkiem, ale jesli tak to mu współczuję. Njsmieszniejsze jest to, że jeżeli Justin na prawdę okaże się ojcem dziecka to według prawa matka dziecka może zostać skazana za "gwał na nieletnim". Taa i kto tu jest winny:)



A teraz news dla fanów Hanki Mostowiak z M jak Miłóść. Niezdziwcie się jak nieujrzycie jej na liście płac, która ciągnie się na końcu każdego odcinka, bo ją uśmiercono. Chcielibyście wiedzieć jak? Niestety TVP wsztrzymała praktycznie szystkie filmiki i ujęcia chwili śmierci, ale znalazłam filmik na którym ona umiera, trochę autor filmiku zażartował sobie i miał rację bo próbowaną pozbyć się jej z serialu od dawna, tylko nie wiedzieli jak to zrobić. Sama Kożuchowska ich oto prosiła, miała dość tego serialu i zaszyfladkowania . Tak dobra aktorka nie powinna grać tego typu serialach męczyła się tej beznadziei aż 11 lat, to zdezydowanie za dużo.




Jeśli macie cś do powiedzenia niekrępujcie się.

3 komentarze:

A. pisze...

No;) Nie oglądam M jak Miłość, ale ta Hanka zmarła od obrażeń wewnętrznych, krwiaka czy czego? Bo oglądałam kiedyś film i tak było, że na początku można nic nie czuć (szok pourazowy), a potem...hm źle się dzieje.

duda26 (dudaczek) pisze...

Krwiak w mózgu nie zawsze jest urazem czasem sobie po prostu rośnie i nawet nie wiesz kiedy pęka i po tobie wykrwaiasz się, choć po tobie tego nie widac

Lucky Pony pisze...

ja lubię M jak miłość.Trochę nie realistycznie umarła.....